6x9x1, czyli 6 minut na założenie seksownej sukienki, 9 minut na umalowanie się i 1 MINUTA na dojście z drzwi mieszkania do klubu!- imprezowa ulica, tam mieszkam!

Należysz do tej części społeczeństwa, która zamiast ciepłych kapci i uroczej piżamki preferuje czasami trochę zaszaleć i założyć seksowną sukienkę, bądź idealnie dopasowaną do torsu marynarkę? Prawidłowo, życie jest po to, aby z niego korzystać, poznawać nowych i intrygujących ludzi oraz smakować pysznych smakołyków! Imprezowicze wiedzą co robią i zdają sobie sprawę jak uzdrawiająco na nasz organizm działa taniec, dzięki któremu ciśnienie spada, cholesterol się zmniejsza, poprawia przemianę materii, a co najważniejsze sprzyja pozytywnemu postrzeganiu codzienności, która wcale nie musi być szara, tylko pełna różnorodnych kolorów.

W większych miastach w Polsce, a zwłaszcza w stolicy tworzy się coraz to więcej imprezowych zagłębii, czy imprezowych ulic, które kuszą dużą ilością klubów, barów, czy nawet kawiarni skumulowanych w jednym miejscu. W Warszawie takich zakątków jest stosunkowo dużo, jednak na szczególną uwagę zasługuje ulica Mazowiecka oraz Foksal, przy której mieści się wiele klubów i barów, które co noc odwiedza setki ludzi z kraju i ze świata. Co daje możliwość poszerzenia swoich umiejętności lingwistycznych, bądź listy kontaktów o te z zagranicy. Jeżeli chodzi o miejsca, do których można się udać w celu wypicia barwnego drinka, czy zjedzenia pysznej kolacji, to takie atrakcje z pewnością zapewni nam ulica Nowy Świat, czy Krakowskie Przedmieście, również w stolicy. To właśnie te miejsca tętnią zwłaszcza nocą i przyciągają do sobie gości z przeróżnych stron Polski oraz świata.

Osoby mieszkające z dala od miejsc zapewniających nocną rozrywkę muszą się liczyć z wieloma konsekwencjami. Po pierwsze, dojazd, bądź powrót, który to może zdecydowanie nadszarpnąć nasz domowy budżet. Po drugie, komfort psychiczny jest zachwiany, gdyż w przypadku, gdy zależy nam na oszczędzaniu musimy działać zgodnie z rozkładem komunikacji publicznej i przerywać zacną zabawę z powodu ostatniego kursującego pociągu czy autobusu. Po trzecie, takie osoby mają ograniczone ruchy, jeżeli chodzi o działanie ad hoc, czyli: spontaniczny wypad na drinka zaproponowany przez znajomego- dotarcie do ustalonego miejsca, w niektórych przypadkach to dłuższa wyprawa.

Filip: No gdzie Ty jesteś!? My już czekamy pod klubem.

Emilia: Minuta i jestem! Właśnie zamykam drzwi do mieszkania!

Taka możliwość to doskonała oszczędność naszego cennego czasu i jeszcze cenniejszej zawartości portfela.

A jakby tak zaszaleć i poszukać sobie mieszkania tak blisko tych miejsc, żeby praktycznie można było się zapomnieć i w kapciach wejść prosto w drzwi naszej ulubionej knajpy na np. Nowym Świecie, czy wybrać się na balangę do klubu, a czas jaki będzie nam potrzebny na tą podróż to tyle żeby zejść po schodach kamienicy, bądź zjechać windą na dół apartamentowca w którym mieszkamy.

Jeżeli mamy trochę więcej kasy, możemy zastosować wariant wynajmowania mieszkania tylko na czas imprezy. Ostatnio słychać coraz częściej o wynajmowaniu przez kilku znajomych mieszkań które służą jako imprezowa garsoniera. Żeby dowiedzieć się więcej polecam artykuł: http://strefynieruchomosci.pl/stationery-and-cocktail-menu/

Są to idealne opcje dla rozrywkowych singli i par, dostrzegających walory życia towarzyskiego, ale i spragnionych wrażeń i racjonalnie myślących studentów.

A więc poszukajmy mieszkań w lokalizacjach, o których wspominałam wcześniej i przekonajmy się ile kasy potrzebujemy, aby w duszy nam grało.

Ulica Nowy Świat w Warszawie

Powierzchnia: 40mkw

Cena: 650 000 złotych